Denuvo odkrywa tajemnice: Dlaczego ochrona DRM jest konieczna we współczesnych grach
Denuvo dokłada wszelkich starań, aby poprawić swoją reputację wśród graczy, pomimo krytyki dotyczącej ich ochrony DRM. Firma wyjaśnia potrzebę korzystania ze swoich usług i przyznaje, że w przypadku niektórych gier występują problemy z wydajnością.
Denuvo i gracze
Próby poprawy wizerunku
Znana ze swoich systemów antypirackich firma Denuvo najwyraźniej rozpoczyna poważną kampanię mającą na celu poprawę swojego wizerunku w społeczności graczy. Dzieje się tak w obliczu licznych skarg dotyczących ich technologii DRM.
Spojrzenie od środka
Andreas Ullmann, menedżer produktu w Denuvo, rozmawiając z Rock Paper Shotgun potwierdził złożoność sytuacji. Zauważył: „Będąc graczem, rozumiem problem. Graczom naprawdę trudno jest dostrzec natychmiastowe korzyści, jakie twórcy lub wydawcy skorzystają z naszej ochrony. Nasz system po prostu uniemożliwia piratom granie w chronione gry, a to w połączeniu z brakiem wyraźnych korzyści, tworzy negatywną percepcję.”
Aspekt ekonomiczny
Według ostatnich badań , piractwo może pozbawić grę niemal jednej piątej potencjalnych dochodów. Ullmann podkreśla, że wydawcy, którzy dużo inwestują w rozwój dużych projektów, traktują Denuvo jako swego rodzaju „ubezpieczenie”. Jego zdaniem komercyjny sukces gry bezpośrednio wpływa na czas jej wsparcia, liczbę aktualizacji i szanse na kontynuację.
Problemy z wydajnością
Odnośnie skarg dotyczących spowolnienia wydajności gry spowodowanego Denuvo, Ullmann przyznał się do problemów z Tekkenem 7 Jednakże zauważył że wśród 60-70 gier, które co roku otrzymują ochronę Denuvo, takie sytuacje zdarzają się niezwykle rzadko.
Interakcja ze społecznością
Firma podjęła próbę nawiązania dialogu z graczami tworząc kanał Discord. Jednak ze względu na dużą liczbę negatywnych komentarzy moderatorzy zmuszeni są okresowo zamykać i ponownie otwierać dyskusje.
Trendy w branży
Tymczasem nawet najwięksi wydawcy zaczynają odchodzić od Denuvo. Niedawno EA ogłosiło, że Dragon Age: The Veilguard zostanie wydane bez zabezpieczenia DRM, powołując się na zaufanie pokładane w graczach.
Słowniczek
- Denuvo to firma zajmująca się tworzeniem systemów antypirackich do gier wideo {|. 14|}}
- DRM to technologia zarządzania prawami cyfrowymi wykorzystywana do ochrony praw autorskich
- EA (Electronic Arts) jest głównym wydawcą i twórcą gry wideo
- Tekken 7 to popularna bijatyka stworzona przez Bandai Namco Entertainment
- Dragon Age: The Veilguard to nadchodząca gra gra fabularna od BioWare {{|. 14|}}
Linki
- Rock Paper Shotgun : Wywiad z Denuvo
- Ars Technica: Badanie na temat wpływu piractwa z przychodów z gier
Hashtagi
Zapisz link do tego artykulu
Dyskusja na ten temat – Denuvo odkrywa tajemnice: Dlaczego ochrona DRM jest konieczna we współczesnych grach
Denuvo rozpoczyna kampanię PR mającą na celu poprawę swojego wizerunku wśród graczy, wyjaśniając potrzebę ochrony DRM w grach za pośrednictwem menedżera produktu Andreasa Ullmanna.
Najnowsze komentarze
8 komentarzy
Napisz komentarz
Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są zaznaczone *
Isabella
Wow, 20% strat z powodu piractwa? To dużo pieniędzy! 💰 Nic dziwnego, że wydawcy tak bardzo martwią się o bezpieczeństwo. Ale może są inne sposoby walki z piractwem niż Denuvo?
Hans
Isabella, zgadzam się, liczby robią wrażenie. Myślę jednak, że Denuvo nie jest najlepszym rozwiązaniem. Często stwarza to problemy uczciwym nabywcom, a piraci nadal hakują gry. Może powinniśmy skupić się na poprawie jakości gier i wspieraniu społeczności? 🤔
Pierre
Ciekawe, że EA porzuca Denuvo na rzecz Dragon Age. Może to początek trendu? Chciałbym wierzyć, że wydawcy znajdą równowagę pomiędzy ochroną swoich interesów a szacunkiem dla graczy. 🎮
Olga
Pierre, też mam taką nadzieję! Szczerze mówiąc, Denuvo zawsze mnie irytowało. Często powoduje to spowolnienie gier, szczególnie na słabszych komputerach. Może gdyby ceny gier były niższe, ludzie piraciliby mniej? 🤷♀️
Gunther
Cały ten szum wokół DRM jest stratą czasu. Wcześniej gry sprzedawano bez żadnej ochrony i nic, branża kwitła. A teraz stwarzają problemy tylko uczciwym nabywcom. Lepiej byłoby skupić się na ulepszaniu samych gier, niż wymyślać nowe sposoby na komplikowanie życia graczom.
Sofia
Gunther, rozumiem Twoje rozczarowanie, ale czasy się zmieniają. Może warto pomyśleć o kompromisie? Na przykład tymczasowa ochrona przez pierwsze tygodnie po zwolnieniu, a następnie ją usuń. W ten sposób twórcy dostaną to, na co zasługują, a gracze nie będą długo cierpieć. 😊
Isabella
Sofio, świetny pomysł! 👍 To może się udać. Możesz także dodać bonusy dla legalnych nabywców - ekskluzywną zawartość lub wcześniejszy dostęp. To zachęci ludzi do zakupu gry, a nie do jej piractwa.
Hans
Zgadzam się z Izabelą! Takie podejście może zadowolić każdego. Swoją drogą ciekawe, co o tej sytuacji sądzą sami deweloperzy? Przecież włożyli tyle pracy w tworzenie gier. 🤓 Czy ktoś zna przykłady studiów komunikujących się w tej kwestii bezpośrednio ze społecznością?