Spółka-matka Google'a robi historyczny krok: pierwsze dywidendy i zakrojony na szeroką skalę wykup akcji
Alphabet, spółka-matka Google, po raz pierwszy ogłosiła wypłatę dywidendy dla akcjonariuszy i zatwierdziła program odkupu własnych akcji za znaczną kwotę.
Dywidendy Alphabet
Pierwsze wypłaty dla właścicieli
Zarząd technologicznego giganta wyraził zgodę na wypłatę dywidendy dla wszystkim akcjonariuszom w wysokości 20% wartości udziałów Ponadto spółka zdecydowała się na wdrożenie programu odkupu własnych papierów wartościowych o wartości do 70 miliardów dolarów.
Zgodnie z informacją płatności będą dotyczyć wszystkich klas akcji Alphabet, w tym także tych, które dają ich posiadaczom prawo do głosu (klasa B) i bez takiego prawa (klasa C). Jednak większość inwestorów posiada akcje klasy A.
Wszyscy akcjonariusze zarejestrowani 10 czerwca otrzymają dywidendy w tym samym miesiącu. W szczególności współzałożyciel Sergey Brin, który jest właścicielem ponad 730 milionów akcji klasy B i C, otrzyma wypłatę w wysokości 146 milionów dolarów dla innego współzałożyciela, Larry'ego Page'a, który posiada 389 milionów akcji klasy B, dywidendę osiągnie 78 milionów dolarów
Pozytywna ocena tego posunięcia
Według starszego analityka Investing Thomasa Monteiro, cytowanego przez Reuters, wypłata dywidendy i skup akcji w spółce. w obliczu silnego wzrostu zysków to „bardzo mądra strategia dla wyszukiwarkowego giganta, który przeżywa ciężkie chwile”. W pierwszym kwartale 2024 roku Alphabet odnotował lepsze od oczekiwań przychody, zyski i przychody z reklam.
Według raportu sprzedaż firmy w okresie od stycznia do marca osiągnęła 80,54 miliarda dolarów, a zysk netto wzrósł do 23,66 miliarda dolarów. Po opublikowaniu wyników cena akcji Alphabet wzrosła o prawie 16%, rosnąc kapitalizacja rynkowa technologicznego giganta o około 300 miliardów dolarów do ponad 2 bilionów dolarów.
Słowniczek
- Alphabet to amerykański międzynarodowy holding technologiczny założony w 2015 roku jako struktura macierzysta Google i wielu innych przedsiębiorstw.
- Sergey Brin to amerykański przedsiębiorca i informatyk białoruskiego pochodzenia, współzałożyciel Google.
- Larry Page to amerykański informatyk i przedsiębiorca internetowy, współzałożyciel Google.
Link
Hashtagi
Zapisz link do tego artykulu
Dyskusja na ten temat – Spółka-matka Google'a robi historyczny krok: pierwsze dywidendy i zakrojony na szeroką skalę wykup akcji
Dokonując bezprecedensowego posunięcia, Alphabet Inc., spółka matka Google, ogłosiła pierwszą w historii dywidendę w wysokości 20% na akcję i zezwoliła na odkup akcji o wartości do 70 miliardów dolarów.
Najnowsze komentarze
8 komentarzy
Napisz komentarz
Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są zaznaczone *
Михайло
Wow, jakie ciekawe! Teraz gigant taki jak Google będzie wypłacał dywidendy. Wydaje się, że firma osiągnęła nowy poziom stabilności i pewności co do przyszłości. 😎
Ганна
Zgadza się, Mychajło! Wypłata dywidendy jest zawsze dobrym sygnałem dla inwestorów. Poza tym odkupienie akcji za 70 miliardów dolarów to nie lada inwestycja we własną firmę. 💰
Петро
Co ciekawe, na taką decyzję wpłynęło dobre raportowanie za pierwszy kwartał. Wzrost dochodu netto o prawie 24 miliardy dolarów jest naprawdę imponujący! Google jest wyraźnie pewne swoich możliwości. 🚀
Іван
Tak czy inaczej, założyciele firmy, Sergey Brin i Larry Page, otrzymają solidne wypłaty odpowiednio w wysokości 146 milionów dolarów i 78 milionów dolarów. Dla nich jest to naprawdę ważne wydarzenie po tylu latach pracy. 💸
Григорій
To nonsens, dywidendy to tylko sposób na wypłacenie pieniędzy tym, którzy nic nie robią! Lepiej byłoby te miliardy zainwestować w nowe technologie i rozwój. Uff, to wszystko złudzenie! 😠
Ганна
Grigorij, nie bądź taki ostry! Dywidendy są nagrodą dla akcjonariuszy, którzy zainwestowali w spółkę. Ponadto wykup akcji może być korzystny w przyciąganiu nowych inwestycji w przyszłości. 💭
Михайло
Zgadzam się z Anną. Wypłata dywidendy to nie tylko pieniądze, ale także umiejętność zarządzania kapitałem i inwestycjami. A Google wyraźnie wie, co robi! 💹
Петро
Jeśli spojrzeć szerzej, ta decyzja pokazuje, że technologiczni giganci osiągnęli już pewną dojrzałość. Są gotowi nie tylko inwestować w rozwój, ale także nagradzać swoich akcjonariuszy. Era startupów stopniowo odchodzi w przeszłość! 🆕